Więc jak widzicie postanowiłyśmy z Kasią , że chociaż każda z nas ma osobnego bloga , na którym często pisze nie będziemy zaniedbywać tego .
Jutro już skończą mi się ferie , i będe musiała iść do szkoły . ehhh . :c To może opowiem troche o feriach ?
W pierwszym tygodniu pojechałam do Biecza . Jest to mała miejscowość obok Gliwic i Jasła . Jak prawie co roku , pojechałam tam z moim kuzynem do babci . Musze przyznać że strasznie się nudziłam . Dopiero w weekend Ania i Julia nie miały szkoły . Wtedy właśnie ulepiłyśmi tone bałwanów i wyszalałyśmy się na śniegu
hahah . teraz dopiero zauważyłam . Przyjżyjcie się zdjęciu na dole . Widzicie tą czapke na drzewie ?!:D
Następny tydzień - od poniedziałku do piątku byłam w Górach Sowich . Było MEEGA dużo śniegu *.* Miałam duży dom tylko dla siebie i swój własny pokój . Było naprawde faajnie :)
No i ostatni weekend . W sumie spędziłam go bardziej akywnie . W sobote poszłam z Klaudią , Natalią i Alą na łyżwy . Prosto z łyżw do szkoły gdzie dołączyła do nas Karolina . Grałyśmy w siatkówke . A potem pojechałyśmy autobusem do miasta . Tak dokładnie to do McDonald`a . Ogólnie nie było mnie w domu pięć godzin . haha .
przepraszam za rozmazane zdjęcia ale takie jest światło na sali gimnastycznej -.-
No i dzisiaj . ♥ Rano również byłam na łyżwach . Pomijając to że wpadło na mnie dwóch chłopców , jeden chamując obsypał mnie całą śniegiem , jakiś chłopak prawie by nas nie wywalił i że wyrąbałyśmy się z Julką na środku i że jacyś starsi chłopcy . w sumie to nieważne . po za tym było świetnie . haha .
i tak właśnie spędziłam ferie :) szybko minęły ... teraz będe liczyć dni do wakacji . Jeej ♥
Leena .
